Koniec cieplutkich dni
dzisiejsza noc była już z przymrozkiem
w ogródku rośliny wyglądają wyglądają nie ciekawie
tylko jedna stokrotka coś pomyliła pory roku i kwitnie
sobie w towarzystwie szałwii i letniej roślinki,
której nazwy zapomniałam
Tak dla poprawy nastroju i zaserwowania sobie koloru
takie kwiatuszki zrobiłam
Chłód na dworze nie zniechęcił nas do spaceru
i karmienia kaczek na stawie, miejsca bardzo chętnie
odwiedzanego przez mieszkańców naszego miasta,
hmm ale wczoraj byłyśmy tylko z córką
a piecuchy w domach
Dzisiejsza noc ma być bardzo zimna
chyba zima nadchodzi, zimno ciemno już o 16 ej
nie lubię tej pory roku - tzn listopada
działa na mnie bardzo przygnębiającą
dobrze że mam czym ręcę zająć druciki,szydełko, krepina
w dłoń i do dzieła.
A niebawem dekoracje świąteczne czas zacząć.