Są ferie zimy niestety nie ma,
mam tydzień urlopu i plany że nadrobię robótki drutowe i szydełkowe
na planach się skończyło.
Zrobiłyśmy sobie z córcią dzień Matki i Córki jak to nazwała Oliwia
pojechałyśmy do Galerii handlowej pobuszować
po sklepach, były też lody i włóczkowe zakupy.
A w ostatnim czasie skończyłam sweterek dla córki
i mały przecinek pomiędzy większymi robótkami
dwie serwetki
Witaj Violu!
OdpowiedzUsuńSzkoda, że brakuje śniegu. Prześlę tony!
Prześliczny sweterek. Jest przepięknie zrobiony i taki wypieszczony.
Podobnie serwetki.
Są śliczne.
Tobie i Najbliższym moc życzeń; miłości i szczęścia.
Pozdrawiam:)
Łucjo-Mario dziękuję serdecznie.
OdpowiedzUsuń