Koniec laby, długo oczekiwany urlop już za mną.
Pozostaje tylko wspominać miłe chwile pobytu na wakacjach,
i czas już przygotować córcię do szkoły.
Bułgarię musiałam zamienić na Karpacz i jego okolice
ale nie żałuję pogoda dopisała i Karpacz ujął mnie swym klimatem.
Zaliczyliśmy również skalne miasta w Czechach - Teplice i Adszpach-
warto są niesamowite
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz