wtorek, 19 czerwca 2012


Dzisiaj również wycieczkowo, gdyż praca szydełkowa postępuje zbyt wolno
abym mogła coś pokazać.
Kolejna wycieczka przy okazji zawodów- w biegach, w których biorą udział moi Panowie,
mężuś i syn a czasami również córcia odbyły się w Nysie.
Nysa - mówią,że to polski Rzym
coś w tym jest.
Nyski  Rynek ma swój urok a  w całym mieście jest kilka pięknych kościołów,
Najbardziej urzekł mnie kościół pod wezwaniem Matki Boskiej Bolesnej i klasztor z1907 r.,który obecnie jest remontowany.Wnętrze kościoła  jest równie przepiękne.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz